Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi cuoresportivo z miasteczka Szczebrzeszyn. Mam przejechane 10834.81 kilometrów w tym 961.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 15415 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cuoresportivo.bikestats.pl
  • DST 9.10km
  • Czas 00:29
  • VAVG 18.83km/h
  • VMAX 28.46km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

pierwszy raz na śniegu tej zimy

Czwartek, 6 grudnia 2012 · dodano: 07.12.2012 | Komentarze 0

...i się narobiło wszędzie biało - lepsze to,niż miałaby cały czas siąpić z nieba wodą i być plucha...
A tak można pojeździć sobie po białym puchu,chociaż często kryje się pod nim zdradziecki lód. I tak jadąc od strony miasta na Zwierzyniec,na zakręcie koło kościoła Św.Mikołaja lekko rzuciło mnie bokiem i tak jakby driftem pojechałem,ale odzyskałem równowagę i już spokojniej jechałem dalej. A na poboczach śnieg i lód i nie ma jak jechać,więc musiałem normalnie drogą z innymi samochodami poruszać się.
Aha,Crossmarki jak dla mnie nie są najlepsze na zimę ze śniegiem,bo ślizgają się i są mniej pewne - takie mam osobiste odczucia. Jutro zakładam WTB z bardziej agresywniejszym bieżnikiem i trochę szersze,dodatkowo nie napompuję ich do pełna i może jakoś będzie lepiej.
A póki co temperatura jest w miarę dobra i można wsiadać na rower. :)


Kategoria 0 do 30 km


  • DST 9.15km
  • Czas 00:21
  • VAVG 26.14km/h
  • VMAX 40.47km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

ostatni raz przed nadciągającą zimą

Czwartek, 29 listopada 2012 · dodano: 05.12.2012 | Komentarze 0

Nie miałem czasu,żeby dodać ten wpis z ostatnią jesienną wycieczką... a właściwie z dojazdu do pracy.
Za oknem już biało i chlapa na ulicach,więc ciężko jest wybrać się w takich warunkach na rower,trzeba czekać aż przyjdzie trochę większy mróz.


Kategoria 0 do 30 km


  • DST 11.10km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:24
  • VAVG 27.75km/h
  • VMAX 36.25km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

na szybko

Poniedziałek, 26 listopada 2012 · dodano: 27.11.2012 | Komentarze 0

Miałem już nie wychodzić na rower,ale... taka sobie na szybko przejażdżka nową trasą w kierunku firmy z uwzględnieniem nie-asfaltowej drogi..
Ostatnio założyłem nowe pomarańczowe szkła do okularów i nawet całkiem ciekawie widzi się świat,jest dużo jaśniej.
Poza tym na razie jest stagnacja,jeśli chodzi o sprzęt,bo chodzi prawie jak marzenie,ale konieczna już jest wymiana linek i pancerzy od przerzutek.

Późne listopadowe popołudniowe słońce nad doliną Wieprza i Kawęczynem © cuoresportivo

Rzeka Wieprz pomiędzy Brodami Małymi a Kawęczynem © cuoresportivo


Kategoria 0 do 30 km


  • DST 9.09km
  • Czas 00:20
  • VAVG 27.27km/h
  • VMAX 35.58km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

poniedziałek

Poniedziałek, 26 listopada 2012 · dodano: 27.11.2012 | Komentarze 0

Jednak o poranku jeździ się najlepiej,pomimo średniego ruchu na drodze,pomimo niewyspania,pomimo niskiej temperatury i miliona innych czynników,które mnie nie dotyczą... :)
Ta przyjemność z wyciągnięcia z piwnicy roweru i zrobienia na nim paru kilometrów,jest niemierzalna żadną miarą. Jest przyjemnością samą w sobie,bez względu na pogodę i stan ducha,w jakim się jest akurat w danym dniu. Bo na rower wchodzi się z sercem a nie z musu,przypodobania się komuś,czy wbicia się w masowy trend jeżdżenia na dwóch kółkach..
A tak w ogóle to fajnie,że jeszcze wciąż trwa taka pogoda bez-deszczowa i bez-śniegowa.


Kategoria 0 do 30 km


  • DST 27.51km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:01
  • VAVG 27.06km/h
  • VMAX 35.91km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

ponuro,deszczowo,listopadowo

Piątek, 23 listopada 2012 · dodano: 23.11.2012 | Komentarze 0

Całkiem ciepłe powietrze przywitało mnie tego dnia,gdy na Madmanie wyjechałem na ulicę i z zamiarem osiągnięcia Nielisza skierowałem się w jego stronę szosą lubelską. Ale jak to zazwyczaj bywa zaczął padać lekki deszcz,więc w Deszkowicach pojechałem prosto w stronę parku rodziny Zamoyskich w Bodaczowie. Po pokonaniu 2 km po parkowych ścieżkach wyjechałem w pobliżu cukrowni i dojeżdżając do skrzyżowania z główna drogą miałem dylemat,czy kierować się prosto do domu,czy...i ta druga opcja wygrała - pojechałem w stronę Brodów Dużych. Na skrzyżowaniu koło kapliczki skręciłem w prawo i przez parę km jechałem przez tą miejscowość i...znowu dotarłem do skrzyżowania i znowu dylemat - dom,czy... i znowu dłuższa opcja wygrała. :) Przez Brody Małe przemknąłem dosyć szybko rozmyślając o tym i tamtym. Dojechałem do swojej pracy i skręciłem na drogę-skrót łączący Brody Małe z Kawęczynem.. Kolejne 2 km w terenie po lekkim błocie i średnich wybojach i wpadłem na szosę i przez Błonie dotarłem do Szczebrzeszyna.
Zapomniałem założyć ochraniaczy na buty... było zimno. :(
I znowu krótka wycieczka a już myślałem,że uda się przekroczyć magiczne 30 km. :)


Kategoria 0 do 30 km


  • DST 28.25km
  • Czas 01:01
  • VAVG 27.79km/h
  • VMAX 43.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

zaczęła się jesienna szaruga na całej roztoczańskiej połaci

Czwartek, 22 listopada 2012 · dodano: 23.11.2012 | Komentarze 0

Liście już prawie wszystkie spadły i pełno ich pod drzewami,do tego czuć wilgotne powietrze przenikające przez ciało...nawet burkom nie za bardzo chce się wychylać się za ogrodzenie,na polach coraz mniej rolników a na drogach rowerzystów. Tych przyjezdnych - turystów nie ma a ci tutejsi jakby pozaszywali się w domach i czekają na pierwsze wiosenne ciepłe promyki słońca. Chociaż czasami widzę jednego kursującego prawie codziennie między Szczebrzeszynem a Zwierzyńcem...
A tak w ogóle to chce się jeździć,naprawdę,pomimo takiej aury ponurej i barku słońca,bo jak jest wyzwanie i cel,to jest moc i siła wsiadać na siodełko i pędzić przed siebie. Miałem w tym roku przekroczyć magiczne 10000 km na Madmanie,ale już wiem,że tego nie będzie,ale będzie o tysiąc mniej i brakuje do tego jeszcze około 150 km... dam radę do końca roku. :)
Trasa standardowa przez Błonie do Zwierzyńca i z powrotem obwodnicą Żurawnicy do Szczebrzeszyna,po drodze trochę wiało,więc mięśnie nóg miały co robić...
A na Brodach jakiś leszcz wyjeżdżał tyłem z posesji i mnie nie zauważył,ale ja jego tak i w ostatnim momencie zahamowałem zatrzymując się bokiem przed jego autem... Kierowca - łobuz. Pokazałem mu ..&$!!?/#0?!!... i popędziłem dalej. :)


Kategoria 0 do 30 km


  • DST 13.62km
  • Czas 00:29
  • VAVG 28.18km/h
  • VMAX 36.25km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

codzienność

Wtorek, 20 listopada 2012 · dodano: 22.11.2012 | Komentarze 0

Standardowa droga między domem a pracą została lekko zmodyfikowana poprzez lekkie jej wydłużenie. Jazda w ciemnościach. W Szczebrzeszynie latarnie palą się,natomiast na Brodach oszczędzają i trzeba mieć dobrą przednią lampkę,bo piesi nie mają na sobie odblasków i łatwo o potrącenie. I w takich wypadkach dobrze jest mieć szybki refleks,aby nagle zareagować w odpowiedni sposób,gdy nagle wynurzy się na naszej trasie taki nieoświetlony delikwent...
Dosyć ciepło było o poranku,jak i potem podczas powrotu do domu. Toteż przyjemnie się pedałowało.


Kategoria 0 do 30 km


  • DST 9.09km
  • Czas 00:21
  • VAVG 25.97km/h
  • VMAX 34.94km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

codzienność jesienna

Sobota, 17 listopada 2012 · dodano: 19.11.2012 | Komentarze 0

Standardowa trasa,którą zaczynam na pamięć znać tak,że z zamkniętymi oczami mógłbym ja pokonywać.. pod warunkiem,że nie byłoby w pobliżu przejeżdżających aut - niektórzy kierowcy nic a nic nie myślą,nie zachowują należytego odstępu od wyprzedzanego rowerzysty,nawet gdy jest on oświetlony jak bożonarodzeniowa choinka w domu sołtysa.. A nawet szkoły jazdy z kursantami pędzący z dozwoloną prędkością myślą tylko o jednym i taki rowerzysta spokojnie pomykający poboczem ich nie obchodzi,bo muszą równo jechać i nie mogą go wyminąć w odpowiedniej odległości..
A poza tym spokojnie na roztoczańskiej połaci. :)

Widok z cmentarza w Szczebrzeszynie na dolinę Wieprza © cuoresportivo


Kategoria 0 do 30 km


  • DST 9.07km
  • Czas 00:20
  • VAVG 27.21km/h
  • VMAX 36.94km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

przechytrzyć przymrozek

Piątek, 16 listopada 2012 · dodano: 18.11.2012 | Komentarze 0

Istnieje tylko jedna metoda na nieskrobanie szyb w aucie w mroźny poranek - po prostu trzeba wybrać się rowerem do pracy... :) i problem rozwiązany.
Ale akurat tego dnia była tak duża mgła,że jadące za mną auta powodowały,że widziałem swój własny cień we mgle - tak była gęsta. Nie było zimno i naprawdę przyjemnie mi się jechało.
Skrzypienia z okolic siodełka nie słychać przez słuchawki na uszach. :) Myślę,że w okolicach wiosny zajmę się tym problemem na poważnie a na razie szukam dobrego bidonu na chłodne dni,aby trzymał ciepło przez jakąś godzinę - dłużej nie zamierzam jeździć.

Wieża kościoła na cmentarzu w Szczebrzeszynie © cuoresportivo

Jesienne śródpolne kwiaty na Roztoczu © cuoresportivo

Jesienne liście na drodze w pobliżu cmentarza w Szczebrzeszynie © cuoresportivo


Kategoria 0 do 30 km


  • DST 14.25km
  • Czas 00:30
  • VAVG 28.50km/h
  • VMAX 38.02km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

słonecznie i zimno

Czwartek, 15 listopada 2012 · dodano: 15.11.2012 | Komentarze 0

Już czuć zbliżającą się zimę na Roztocze,coraz zimniejsze dni i noce z temperaturą w pobliżu zera. Jeszcze gdzieniegdzie można spotkać na drzewach kolorowe liście,ale większość z nich leży na ścieżkach i przyjemnością jest jeżdżenie po nich rowerem. :)
Dzisiaj pierwszy raz założyłem termoaktywną bieliznę i naprawdę przydała się. Znowu wiał duży wiatr utrudniający rozwinięcie większej prędkości,ale w tym okresie chyba nie ma co szaleć i samo wyjście i spokojna jazda powinny być wystarczające.

Jeden w wielu wąwozów na Roztoczu © cuoresportivo

Jesienne barwy na tle błękitnego nieba © cuoresportivo

Jesienne barwy na drzewach w słoneczny dzień w okolicy Szczebrzeszyna © cuoresportivo


Kategoria 0 do 30 km