Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi cuoresportivo z miasteczka Szczebrzeszyn. Mam przejechane 10834.81 kilometrów w tym 961.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 15415 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cuoresportivo.bikestats.pl
  • DST 42.14km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 26.34km/h
  • VMAX 42.70km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

upalnie i duszno

Czwartek, 26 lipca 2012 · dodano: 27.07.2012 | Komentarze 0

Bardzo upalnie chociaż było słabe słońce,dlatego tak krótko...
I kolejny raz nie mogę nadziwić się temu,że jadąc po małych wioskach,małe dzieci zawsze mówią mi małe dzień dobry... czyżby szacunek dla kolarzy wyssany z mlekiem matki? :)


Kategoria od 30 do 50 km


  • DST 27.45km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 26.14km/h
  • VMAX 41.56km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

szybko przez brak czasu

Środa, 25 lipca 2012 · dodano: 25.07.2012 | Komentarze 0

I znowu szybko przez permanentny brak czasu,dlatego tak krótki dystans.
Dodatkowo dzisiaj po raz trzeci w swoim życiu założyłem rękawiczki bez palców... dziwne uczucie - można je porównać do wypicia piwa bezalkoholowego. :)

Ścieżka wzdłuż drogi Bagno - Zwierzyniec © cuoresportivo


Kategoria 0 do 30 km


  • DST 68.39km
  • Teren 8.50km
  • Czas 02:34
  • VAVG 26.65km/h
  • VMAX 37.66km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

ulubioną trasą w silnym wietrze

Wtorek, 24 lipca 2012 · dodano: 25.07.2012 | Komentarze 1

I jeszcze raz taka sama trasa przez Floriankę,Majdan Kasztelański,Malewszczyznę i Bondyrz.
I znowu wiało,niezależnie od kierunku jazdy i czy podjeżdżałem,czy akurat zjeżdżałem - wiało momentami bardzo mocno sprawdzając przy okazji sztywność boczną Recona. :)
Siodełko nadal trzeszczy...

Jedna z dróg dochodzących do Florianki w Roztoczańskim Parku Narodowym © cuoresportivo

Znak letniego rowerzysty smarującego łańcuch za 5 dwunasta © cuoresportivo

Trakt Florianiecki w pobliżu Górecka © cuoresportivo

Potok Świerszcz pomiędzy Majdanem Kasztelańskim a Starym Góreckiem © cuoresportivo

Tablica Krasnobrodzkiego Parku Narodowego © cuoresportivo


Kategoria od 50 do 75 km


  • DST 9.16km
  • Czas 00:21
  • VAVG 26.17km/h
  • VMAX 34.94km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

codzienność z trzeszczącym siodełkiem

Poniedziałek, 23 lipca 2012 · dodano: 24.07.2012 | Komentarze 0

Rano - jesień, po południu - lato.
O poranku bardzo zimno,więc założyłem ciepłą bluzę,ale i tak było mi chłodno...Ale,ale...była też i piękna mgła w dolinie. :)
Coraz bardziej podkręcam głośnik w słuchawkach,aby nie słyszeć skrzypiących odgłosów dochodzących z okolicy siodełka. Czyżby któregoś pięknego dnia miały pęknąć pręty? Dokręciłem wszystkie śrubki i...nie wiem. Może będę musiał zmienić siodełko albo może z jakiegoś starego wyciągnąć pręty i przerzucić do nowego?
Pomyślimy,zobaczymy.


Kategoria 0 do 30 km


  • DST 23.22km
  • Teren 0.20km
  • Czas 00:48
  • VAVG 29.02km/h
  • VMAX 36.25km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

szybko przez brak czasu i nie tylko

Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 23.07.2012 | Komentarze 3

Szybko odebrać auto pozostawione na sobotnim grillu...
Wiatr już od ładnych paru dni nie przestaje mocno wiać i jak zawsze człowiek gdzieś się śpieszy.. :)
Plany na ten tydzień wybrać się w stronę Suśca i koniecznie odwiedzić Skierbieszowski Park(lub dotrzeć na jego obrzeża...


Kategoria 0 do 30 km


  • DST 69.86km
  • Teren 8.20km
  • Czas 02:44
  • VAVG 25.56km/h
  • VMAX 41.56km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

przecinając roztoczańskie szlaki

Piątek, 20 lipca 2012 · dodano: 20.07.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj trochę dłuższa wyprawa,od dłuższego czasu chciałem przejechać pewien jej odcinek.
Start,jak zwykle w Szczebrzeszynie,potem standardowo przez obwodnicę Żurawnicy do Zwierzyńca. Kupiłem w kasie bilet uprawniający do bezproblemowego poruszania się po oznakowanych ścieżkach w parku i...przy wjeździe na Floriankę zatrzymał mnie strażnik. :) Pierwszy raz odkąd pamiętam...
Na Floriance nawierzchnia nie zdążyła wyschnąć po wczorajszych opadach deszczu. Jak zwykle dużo turystów na rowerach,głównie całe rodziny.
Dojechałem do Górecka Starego i potem przez Majdan Kasztelański wjechałem na drogę prowadzącą z Józefowa do Zamościa. Szosa bardzo równa,po obu stronach gęste lasy,widać było ludzi zbierających jagody i szukających grzybów.
Po drodze znaki informujące o znajdujących się w okolicy sztolniach i kamieniołomach.
Cały czas lekko pod górkę i dopiero tuż przed Malewszczyzną zaczął teren lekko opadać w dół. Dojechałem do Hutków i skręciłem na trasę prowadzącą przez Kaczórki,Bondyrz,Guciów,Obrocz,aż do Zwierzyńca.
Przekroczone rzeczki i strumyki:Wieprz(kilka razy),Szum,Krupiec..

Koniec miejscowości Górecko Stare © cuoresportivo

[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,297444,nadlesnictwo-zwierzyniec-lesnictwo-derby.html]
Nadleśnictwo Zwierzyniec - Leśnictwo Derby © cuoresportivo

[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,297446,lesne-przysmaki-wystarczy-sie-tylko-dobrze-rozgladac.html]
Leśne przysmaki - wystarczy się tylko dobrze rozgladać © cuoresportivo

Jakiś grzyb - jadalny lub nie - nie znam się © cuoresportivo

Nowo tworzące się laboratorium należące do Roztoczańskiego Parku Narodowego © cuoresportivo

Nowo powstający park w Zwierzyńcu © cuoresportivo

Mostek w nowym parku w Zwierzyńcu © cuoresportivo

Strumyk w nowym parku w Zwierzyńcu © cuoresportivo

Ścieżki w nowo powstającym parku w Zwierzyńcu © cuoresportivo


Kategoria od 50 do 75 km


  • DST 37.50km
  • Czas 01:26
  • VAVG 26.16km/h
  • VMAX 40.12km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

znowu szybko,znowu do Zwierzyńca,znowu pod wiatr,znowu ucieczka przed deszczem

Wtorek, 17 lipca 2012 · dodano: 17.07.2012 | Komentarze 0

Zimno...chłodno,nie za ciepło...a do tego jeszcze ten wiatr - jakby znowu Halny zabłądził i znalazł sobie oazę spokoju na Roztoczu.
A mi nadal pyka coś lub ktoś w rowerze i do tego z lewej strony co chwilę lecą jakieś krople na moją nogę,ale to zdążyłem już obczaić..sprawa jest banalna,mam dziurawy bydon :)
Gdyby było w nym pywo,to niezbyt ciekawie... :)
No,ale bez zbaczania na tematy poza rowerowe - z rana umyłem rower na myjni,wyczyściłem napęd i nasmarowałem go i jest ok. Całkiem miło i bezszelestnie prowadzi się Madmana.. Gdyby jeszcze to siodełko chciało lub nawet wyraziło chęć na niewydawanie zbędnych odgłosów,to byłoby całkiem miło.
A jutro może uda mi sie wybrać na Górę Łysiec. :)


Kategoria od 30 do 50 km


  • DST 9.13km
  • Czas 00:20
  • VAVG 27.39km/h
  • VMAX 35.91km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

czasami są takie dni,miesiące,lata

Poniedziałek, 16 lipca 2012 · dodano: 17.07.2012 | Komentarze 1

I znowu coś mi zaczęło pykać pod moim tyłkiem a konkretnie w okolicach siodełka. W tamtym roku też słyszałem takie odgłosy,coś jakby pręty naprężały się i za chwilę miały w najmniej odpowiednim momencie pęknąć.
Czyżbym powinien zbierać na nowe siodełko? Zobaczymy,co przyniosą kolejne,dni,miesiące,lata... :)


Kategoria 0 do 30 km


  • DST 74.07km
  • Teren 55.00km
  • Czas 04:30
  • VAVG 16.46km/h
  • VMAX 37.29km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Susiec

Piątek, 13 lipca 2012 · dodano: 14.07.2012 | Komentarze 4

Pogoda tego dnia dopisała - powietrze polarnomorskie było niesamowite - nie za ciepło,nie za zimno - idealnie na wyprawę do Suśca...
Najpierw na stację PKP w Brodach Małych i szynobusem,kursującym tylko w wakacje,za 5.50 zł rower i 10 zł za mnie,do bardzo fajnego miejsca na Roztoczu. Kiedyś z rodzicami jeździliśmy tam całą rodziną na wakacje a teraz ja odwiedzam tamto miejsce.
W Suścu już czekał na mnie kolega i po krótkim postoju na stacji ruszyliśmy czarnym Szlakiem Walk Partyzanckich przez Puszczę Solską.
Trasa przepiękna o samego początku. Przejeżdżaliśmy obok Rezerwatu nad Tanwią z jednymi z najładniejszych i robiących duże wrażenie wodospadów. Może następnym razem wybiorę się w to miejsce...
Bardzo zróżnicowane nawierzchnie towarzyszyły nam na trasie,od normalnego asfaltu poprzez szutry bez kamieni,szutry z kamieniami,wąskie leśne ścieżki pośród jagodowych poletek,szerokich piaszczystych dróg a nawet były ścieżki zbudowane z dużych kamieni..
Cały czas trzymaliśmy się czarnego Szlaku.
W Borowych Młynach przekroczyliśmy rzekę Tanew.
Tylko w jednym miejscu musieliśmy zmienić drogę,gdyż przemierzała bardzo bagienne tereny,których zwykli śmiertelnicy na rowerach nie byliby w stanie przejechać a nawet przejść bez szkód własnych.
Następnie Gościńcem Fryszarkowskim do zielonego szlaku Ziemi Józefowskiej,aby potem wskoczyć na czerwony Szlak Krawędziowy i nim dotrzeć do Górecka Kościelnego a dalej już tylko Florianką do Zwierzyńca i...Szczebrzeszyn.

Stacja PKP w Suścu © cuoresportivo

Puszcza Solska - Szlak Walk Partyzanckich © cuoresportivo

Tanew - w pobliżu Borowych Młynów © cuoresportivo

Puszcza Solska - czarny Szlak Walk Partyzanckich © cuoresportivo

Mały strumyk o nazwie Studzianka © cuoresportivo

Niepryszka - na trasie czerwonego Szlaku Krawędziowego na południowy - zachód od Józefowa © cuoresportivo

Czerwony Szlak Krawędziowy,jak widać dla piechurów-gdzieś tam jest ścieżka © cuoresportivo

Gdzieś między Tarnowolą a Góreckiem Kościelnym - wciąż na czerwonym Szlaku Krawędziowym © cuoresportivo


Kategoria od 50 do 75 km


  • DST 9.68km
  • Czas 00:22
  • VAVG 26.40km/h
  • VMAX 37.66km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

standardowo do pracy

Czwartek, 12 lipca 2012 · dodano: 14.07.2012 | Komentarze 0

No i w końcu zrobiła się idealna pogoda za sprawą napływu trochę chłodniejszego powietrza typu polarnomorskiego - brzmi to komicznie w tych warunkach,ale...tak jest w rzeczywistości. :)
Po drodze tam i z powrotem nic szczególnego nie zdarzyło się,nikogo nie potrąciłem,nikogo nie wyprzedziłem,nie widziałem nikogo znanego z ekranu tv ani żadnych dzikich zwierzaków. Po prostu dzień taki,jak inne...


Kategoria 0 do 30 km