Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi cuoresportivo z miasteczka Szczebrzeszyn. Mam przejechane 10834.81 kilometrów w tym 961.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 15415 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cuoresportivo.bikestats.pl
  • DST 39.14km
  • Teren 8.40km
  • Czas 01:56
  • VAVG 20.24km/h
  • VMAX 43.10km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • HRmax 191 (103%)
  • HRavg 154 ( 83%)
  • Kalorie 1505kcal
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

niebieski Szlak Centralny w towarzystwie gzów

Środa, 7 sierpnia 2013 · dodano: 08.08.2013 | Komentarze 0

Na każdej mapie wszystko wygląda ładnie i pięknie,odległości krótkie i nie są zaznaczone miejsca błotne i rejony występowania gzów i nawet ciężkie podjazdy nie są widoczne przy początkowym zapoznawaniu się z mapą... :)
Ale od początku. Wyjechałem ze Szczebrzeszyna późnym popołudniem pragnąc zaznać trochę chłodu wśród drzew w lesie. Najpierw przez Błonie i Kawęczyn i przed Topólcza skręciłem w prawo w stronę Kawęczynka i po jakiś 800 metrach skręciłem w lewo i wjechałem na niebieski Szlak Centralny. Początek przez polne drogi zapełnione piachem i jakoś dało rade jechać,potem pojawił się pierwszy podjazd - dosyć długi - ale za to nie było żadnych komarów... Dopiero później zobaczyłem,a właściwie poczułem,kto je zastapił,bo im bliżej końca podjazdu,tym więcej pojawiało się gzów,tym mocniej zaczynały ciąć... Sam podjazd w takim upale jednak nie należał do najlepszych i część trasy trochę z buta pokonywałem...
Dalej było różnie - lekkie zjazdy po kamienistym wąskim wąwozie,przejazdy przez zacienione odcinki,na których nawet w takie dni jest błoto,ciężkie podjazdy po piaszczystym podłożu i wszędobylskie owady...

Gdzieś na niebieskim Szlaku Centralnym pomiędzy Kawęczynkiem a Lipowcem © cuoresportivo

Kamienie na niebieskim Szlaku Centralnym na Roztoczu © cuoresportivo

Kamienisty zjazd na niebieskim Szlaku Centralnym na Roztoczu © cuoresportivo

W pewnym momencie zaczął się zjazd normalną kamienistą drogą i nagle część drogi,jakieś 150 metrów,jakiś rolnik zaorał i do tego całe jego pole było w kamieniach,więc właśnie takie atrakcje mnie dotknęły na szlaku.
Roztoczańskie pola na wysokości ponad 300 m n.p.m - na niebieskim Szlaku Centralnym © cuoresportivo

Gdzieś w pobliżu Lipowca na niebieskim Szlaku Centralnym © cuoresportivo

Pierwszy długi podjazd na niebieskim Szlaku Centralnym tuż za Kawęczynkiem w stronę Lipowca © cuoresportivo

Odetchnąłem z ulgą,gdy już udało mi się dojechać do Lipowca,gdy gzy były poważnym utrudnieniem,dużo większym niż ciężkie piaszczyste podjazdy i upał. Miałem wjechać w czarny szlak ciągnący się od Lipowca przez Wywłoczkę aż do Zwierzyńca,ale jakoś go ominąłem.
Dalej przez sam Lipowiec szosą zjechałem do centrum tego miasteczka i pognałem w kierunku Panasówki i przez Zwierzyniec i Brody Małe wróciłem do domu.
Wniosek jeden po tym wyjeździe zagnieździł się w mojej głowie:szlaki piesze są głównie dla piechurów przewidziane a rowerzyści powinni raczej trzymać się szlaków rowerowych - chociaż to moje takie przemyślenia mogą dotyczyć tylko tego letniego upalnego okresu i jesienią będzie całkowicie inaczej.. :)
A następnym razem zamierzam się wybrać pociągiem do Bełżca i z powrotem Centralnym Szlaakiem Rowerowym Roztocza wróciłbym w rodzinne strony.


Kategoria od 30 do 50 km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dwudz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]