Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi cuoresportivo z miasteczka Szczebrzeszyn. Mam przejechane 10834.81 kilometrów w tym 961.85 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 15415 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cuoresportivo.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

od 30 do 50 km

Dystans całkowity:3011.11 km (w terenie 326.20 km; 10.83%)
Czas w ruchu:141:45
Średnia prędkość:21.24 km/h
Maksymalna prędkość:51.72 km/h
Suma podjazdów:3684 m
Maks. tętno maksymalne:210 (103 %)
Maks. tętno średnie:165 (87 %)
Suma kalorii:23943 kcal
Liczba aktywności:78
Średnio na aktywność:38.60 km i 1h 49m
Więcej statystyk
  • DST 39.14km
  • Teren 8.40km
  • Czas 01:56
  • VAVG 20.24km/h
  • VMAX 43.10km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • HRmax 191 (103%)
  • HRavg 154 ( 83%)
  • Kalorie 1505kcal
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

niebieski Szlak Centralny w towarzystwie gzów

Środa, 7 sierpnia 2013 · dodano: 08.08.2013 | Komentarze 0

Na każdej mapie wszystko wygląda ładnie i pięknie,odległości krótkie i nie są zaznaczone miejsca błotne i rejony występowania gzów i nawet ciężkie podjazdy nie są widoczne przy początkowym zapoznawaniu się z mapą... :)
Ale od początku. Wyjechałem ze Szczebrzeszyna późnym popołudniem pragnąc zaznać trochę chłodu wśród drzew w lesie. Najpierw przez Błonie i Kawęczyn i przed Topólcza skręciłem w prawo w stronę Kawęczynka i po jakiś 800 metrach skręciłem w lewo i wjechałem na niebieski Szlak Centralny. Początek przez polne drogi zapełnione piachem i jakoś dało rade jechać,potem pojawił się pierwszy podjazd - dosyć długi - ale za to nie było żadnych komarów... Dopiero później zobaczyłem,a właściwie poczułem,kto je zastapił,bo im bliżej końca podjazdu,tym więcej pojawiało się gzów,tym mocniej zaczynały ciąć... Sam podjazd w takim upale jednak nie należał do najlepszych i część trasy trochę z buta pokonywałem...
Dalej było różnie - lekkie zjazdy po kamienistym wąskim wąwozie,przejazdy przez zacienione odcinki,na których nawet w takie dni jest błoto,ciężkie podjazdy po piaszczystym podłożu i wszędobylskie owady...

Gdzieś na niebieskim Szlaku Centralnym pomiędzy Kawęczynkiem a Lipowcem © cuoresportivo

Kamienie na niebieskim Szlaku Centralnym na Roztoczu © cuoresportivo

Kamienisty zjazd na niebieskim Szlaku Centralnym na Roztoczu © cuoresportivo

W pewnym momencie zaczął się zjazd normalną kamienistą drogą i nagle część drogi,jakieś 150 metrów,jakiś rolnik zaorał i do tego całe jego pole było w kamieniach,więc właśnie takie atrakcje mnie dotknęły na szlaku.
Roztoczańskie pola na wysokości ponad 300 m n.p.m - na niebieskim Szlaku Centralnym © cuoresportivo

Gdzieś w pobliżu Lipowca na niebieskim Szlaku Centralnym © cuoresportivo

Pierwszy długi podjazd na niebieskim Szlaku Centralnym tuż za Kawęczynkiem w stronę Lipowca © cuoresportivo

Odetchnąłem z ulgą,gdy już udało mi się dojechać do Lipowca,gdy gzy były poważnym utrudnieniem,dużo większym niż ciężkie piaszczyste podjazdy i upał. Miałem wjechać w czarny szlak ciągnący się od Lipowca przez Wywłoczkę aż do Zwierzyńca,ale jakoś go ominąłem.
Dalej przez sam Lipowiec szosą zjechałem do centrum tego miasteczka i pognałem w kierunku Panasówki i przez Zwierzyniec i Brody Małe wróciłem do domu.
Wniosek jeden po tym wyjeździe zagnieździł się w mojej głowie:szlaki piesze są głównie dla piechurów przewidziane a rowerzyści powinni raczej trzymać się szlaków rowerowych - chociaż to moje takie przemyślenia mogą dotyczyć tylko tego letniego upalnego okresu i jesienią będzie całkowicie inaczej.. :)
A następnym razem zamierzam się wybrać pociągiem do Bełżca i z powrotem Centralnym Szlaakiem Rowerowym Roztocza wróciłbym w rodzinne strony.


Kategoria od 30 do 50 km


  • DST 38.55km
  • Czas 01:30
  • VAVG 25.70km/h
  • VMAX 42.31km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

zbiornik w Nieliszu

Czwartek, 27 czerwca 2013 · dodano: 28.06.2013 | Komentarze 0

Jazda w stronę zbiornika pod ciągłą groźbą opadów,ciemne chmury krążyły po całym niebie i tylko gdzieniegdzie widać było błękitne niebo. Do tego dosyć chłodno,jak na tą porę roku i pogoda nie może się ustabilizować i być bardziej przewidywalną.
W Nieliszu mają w najbliższych latach bardziej ucywilizować brzegi zbiornika wodnego,aby ściągnąć w to miejsce więcej turystów. Bo na razie bardzo mało osób przyjeżdża w to miejsce - poza wędkarzami,oni prawie zawsze są tutaj...


Kategoria od 30 do 50 km


  • DST 43.53km
  • Czas 01:51
  • VAVG 23.53km/h
  • VMAX 48.05km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 171 ( 92%)
  • HRavg 144 ( 77%)
  • Kalorie 1349kcal
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

wypad do miasta portowego Puławy - dzień trzeci

Piątek, 21 czerwca 2013 · dodano: 24.06.2013 | Komentarze 0

Najpierw rano do serwisu i odpowietrzanie tylnego hamulca - dzięki Młodszy Bracie. :)
Potem przez Końskowolę i Chrząchów do Kurowa,do dziadka. Powrót po południu autem z rowerem w bagażniku.
Na wieczór umówiłem się na spokojne jeżdżenie z kumplem z osiedla,ale mając jeszcze trochę wolnego czasu postanowiłem skoczyć do Bochotnicy celem sprawdzenia,na jakim etapie jest budowana ścieżka rowerowa przy wale. W projekcie sama ścieżka ma prowadzić od puławskich mostów aż do samego Kazimierza Dolnego,ale na razie z powodu różnych kompikacji spowodowanych też przez pogodę kończy się przy boisku piłkarskim w Bochotnicy.
Ale generalnie w planach ma być utworzona taka ścieżka rowerowa nad Wisłą od Krakowa do samego ujścia rzeki do Bałtyku...Chociaż zanim to się stanie,to jeszcze może bardzo wiele zmienić się...
Dodatkowo jeszcze w samej Bochotnicy robotnicy są na etapie rozpoczęcia budowy przeprawy przez małą rzeczkę przepływającą przez samą miejscowość.
Tak więc dojechałem szosą przez Parchatkę do Bochotnicy a stamtąd przez ścieżkę rowerową wróciłem do Puław,przeprawiłem się przez całe miasto i dojechałem do firmy mojego brata,aby z nim wrócić do domu...
Ponieważ zaczęło się dziwnie chmurzyć na całym niebie i w efekcie czego zerwała się duża wichura i spadł grad,to już tego dnia nie wychodziłem na rower.


Kategoria od 30 do 50 km


  • DST 37.09km
  • Czas 01:26
  • VAVG 25.88km/h
  • VMAX 50.28km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

wypad do miasta portowego Puławy - dzień drugi

Czwartek, 20 czerwca 2013 · dodano: 24.06.2013 | Komentarze 0

O poranku najpierw do serwisu mojego brata w celu wymiany łańcucha i kasety na nowe,przy okazji dostało mi się końcówki do linek od przerzutek oraz umówiłem się na następny dzień na odpowietrzanie tylnego hamulca w Kellysie.
Potem przez Końskowolę,Witowice,Chrząchów dotarłem do szosy Lublin - Warszawa. Ruch w tym miejscu bardzo zmniejszył się z powodu wybudowania drogi ekspresowej omijającej część tej trasy.
Trochę posiedziałem u dziadka i późnym popołudniem wyruszyłem w stronę Puław tą samą trasą,którą przyjechałem i na dodatek ustanowiłem nowy rekord dla siebie samego na tej trasie,bo moja średnia oscylowała w granicy 30 km/h. :) pomimo bardzo upalnego dnia...
Miałem dodać też dane z pulsometru,ale przez przypadek skasowałem je...
A wieczorem grill z rodziną. :)


Kategoria od 30 do 50 km


  • DST 30.06km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:11
  • VAVG 25.40km/h
  • VMAX 40.83km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zwierzyniec

Piątek, 31 maja 2013 · dodano: 01.06.2013 | Komentarze 0

Spokojnie po południu wybrałem się do Zwierzyńca zobaczyć wieżę widokową zrobioną nad Rudką.
Poprzez Błonie,Kawęczyn i Topólczę dotarłem do celu i...myślałem,że to jednak będzie coś bardziej wiekszego i wyższego - a tu takie mała drewniana altanka jednopiętrowa. Zdjęć nie mam,bo tym razem zabrałem ze sobą analoga...
Dookoła Rudki wybudowali porządną ścieżkę wyłożoną drobniutkimi kamyczkami,która wygląda całkiem przyjemnie. Na wodzie pełno kajakarzy pomimo niezbyt pieknej pogody.


Kategoria od 30 do 50 km


  • DST 30.99km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:18
  • VAVG 23.84km/h
  • VMAX 41.93km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szczebrzeszyn - Zwierzyniec

Piątek, 19 kwietnia 2013 · dodano: 20.04.2013 | Komentarze 2

Tym razem postanowiłem zobaczyć,co się dzieje w Zwierzyńcu i dobrze znaną sobie drogą przez Błonie i Topólcze wyruszyłem. Było całkiem słonecznie,lecz wiatr trochę mocniejszy dawał co jakiś czas znać o sobie. A gdy do tego chowało się za chmurami słońce,to robiło się znacznie zimniej.
Droga powrotna prowadziła przez obwodnicę Żurawnicy.
Dosyć przyjemnie jechało mi się zważywszy na to,że zima tak długo w tym roku trzymała.

Stawy Echo w Zwierzyńcu © cuoresportivo
Kellys Madman na tle śladów z jesieni © cuoresportivo

roztoczańskie lasy wczesną wiosną © cuoresportivo

Znak informacyjny przed wejście na teren Roztoczańskiego Parku Narodowego © cuoresportivo

Na drodze prowadzącej ze Zwierzyńca nad Stawy Echo © cuoresportivo

Zalana Dolina Wieprza w okolicy Żurawnicy © cuoresportivo

Wieprz delikatnie podtopił łąki w dolinie © cuoresportivo

Wzgórza nad wsią Topólcza na Roztoczu © cuoresportivo

Drewniana wieża obserwacyjna nad Stawami Echo w Zwierzyńcu © cuoresportivo

Zaniepokojone kaczki przy Stawach Echo w Zwierzyńcu © cuoresportivo

Lasy na zachód od drogi pomiędzy Kawęczynem a Topólczą © cuoresportivo

Polna droga niedaleko wsi Topólcza © cuoresportivo

A na poniedziałek w planach mam wycieczkę nad Nielisz. :)


Kategoria od 30 do 50 km


  • DST 39.74km
  • Teren 9.50km
  • Czas 01:46
  • VAVG 22.49km/h
  • VMAX 36.59km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto Portowe Puławy

Niedziela, 14 października 2012 · dodano: 17.10.2012 | Komentarze 0

Wreszcie od bardzo dawna wyjazd z rowerem do miasta rodzinnego...
Wspólnie z Młodszym Bratem przejechaliśmy się po okolicznych drogach i ścieżkach w poranek niedzielny. Miało być więcej osób,ale z uwagi na bardzo wczesną porę,nie wszyscy byli w stanie dotrzeć. :)
Miło jest tak pokręcić się po starych rewirach,zobaczyć nowe miejsca,odkurzyć swą pamięć...

Wieża widokowa w porcie miasta Puławy © cuoresportivo

Widok z wieży na Marinę w mieście portowym Puławy © cuoresportivo

Widok z wieży widokowej w puławskim porcie na nowy most © cuoresportivo


Kategoria od 30 do 50 km


  • DST 49.50km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 18.22km/h
  • VMAX 51.72km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

szlakami

Wtorek, 11 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 0

Najpierw na Brody Małe po kolegę,dalej na Kawęczynek przez Dolinę Wieprza aż do Topólczy - przed nią w prawo na Kawęczynek i dalej Szlakiem Centralnym niebieskim do Góry przy Lipowcu. Był pomysł pojechania do Hedwiżyna zielonym szlakiem rowerowym,ale po wjechaniu na szlak i dotarciu do rzeczki Gorajec okazało się,że ona bardzo powiększyła swoje koryto i drewniany mostek stanowiący przeprawę przez nią był całkowicie odcięty... Więc musieliśmy wrócić się. Następnym razem zabierzemy długie kalosze.
Powrót przez Panasówkę,Zwierzyniec i obwodnice Żurawnicy.
Podana max prędkość odnosi się do szaleńczego zjazdu asfaltem z miejscowości Góry do Lipowca. Można było jeszcze szybciej,ale...tyle wystarczy. :)
A ten niebieski Szlak Centralny jest przeznaczony dla piechurów,więc przeprawa nim nie nadaje się dla osób słabych i lubiących mieć czysty rower. Podjazdy ciekawe a właściwie dużo podchodzenia pod górę i do tego jeszcze piach... Ale trasa bardzo miła.




  • DST 40.57km
  • Czas 01:31
  • VAVG 26.75km/h
  • VMAX 44.75km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

wrzesień

Niedziela, 2 września 2012 · dodano: 03.09.2012 | Komentarze 0

Pierwsze w tym miesiącu kilometry zrobione do... :) Zwierzyńca. I kolejny raz przegapiłem wrześniowy gwieździsty rajd rowerowy na Wzgórze Polak...no trudno,nastawię sobie budzik na następny rok,aby pamiętać.
A siodełko nadal skrzypi i nie pomogło nawet przesunięcie go tak,aby jego pręty były na środku mocowania do sztycy podsiodłowej.
Poza tym ciepło i pogoda wybitnie sprzyja do rowerowych wędrówek.

Widok na dolinę rzeki Wieprza widziany z obwodnicy Żurawnicy © cuoresportivo

Wjazd drogą polną na wzgórza za Żurawnicą © cuoresportivo


Kategoria od 30 do 50 km


  • DST 33.52km
  • Czas 01:12
  • VAVG 27.93km/h
  • VMAX 43.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 176 ( 93%)
  • HRavg 140 ( 74%)
  • Kalorie 718kcal
  • Sprzęt Kellys Madman
  • Aktywność Jazda na rowerze

letnio monotonnie ... na Zwierzyniec

Środa, 29 sierpnia 2012 · dodano: 29.08.2012 | Komentarze 1

Miałem jechać w stronę Radecznicy,ale z braku czasu znowu wybrałem Zwierzyniec...
Tym razem cieplej ubrałem się. :)


Kategoria od 30 do 50 km